8 grudnia -uczniowie klasy 2EP uczcili Święto liczby PI, zorganizowane przez Uniwersytet Śląski, poprzez udział w wykładze “PI- nie tylko liczba…”
Liczba PI jest niewymierna, zatem jej rozwinięcie jest nieskończone i nieokresowe.
Matematycy postawili hipotezę, że w rozwinięciu liczby π można znaleźć wszystkie liczby naturalne. Poetycką wersję tej hipotezy można odnaleźć w wierszu Wisławy Szymborskiej pt. “Liczba pi”. Z tego powodu liczby, które mają tę własność, że ich rozwinięcia zawierają wszystkie liczby naturalne, nazywa się niekiedy liczbami Szymborskiej. Taką liczbą jest np. 0,1234567891011121314…
Prowadząca wykład ,Nicole Meisner tak opisuje swoje zajęcia:
„W szkole PI jest dla nas po prostu “czymś równym około 3.14”, czego używamy przy rozwiązywaniu niezliczonych zadań na matematyce, później jednak wydaje nam się mniej przydatna. Czy to jej jedyna misja? Czy kryje się za nią coś więcej?
Opowiem o pi, która jest czymś więcej, aniżeli znaczkiem związanym z kołami i okręgami; o matematyce i jej wpływie na rzeczywistość, sztukę i kulturę.
Wykład zawiera śladowe ilości matematyki i filozofii, a nieco więcej obrazków i… poezji.”
Spotkanie odbyło się na platformie ZOOM.
Jeśli chcesz sprawdzić, gdzie w rozwinięciu liczby π występuje np. Twoja data urodzenia, lub chcesz posłuchać jak brzmi liczba PI
albo zapoznac się z wierszem naszej noblistki i PATRONKI szkoły Wisławy Szymborskiej- to jesteś w dobrym miejscu 🙂
Liczba Pi
Podziwu godna liczba Pi
trzy koma jeden cztery jeden.
Wszystkie jej dalsze cyfry też są początkowe
pięć dziewięć dwa, ponieważ nigdy się nie kończy.
Nie pozwala się objąć sześć pięć trzy pięć spojrzeniem,
osiem dziewięć obliczeniem,
siedem dziewięć wyobraźnią,
a nawet trzy dwa trzy osiem żartem, czyli porównaniem
cztery sześć do czegokolwiek
dwa sześć cztery trzy na świecie.
Najdłuższy ziemski wąż po kilkunastu metrach się urywa.
Podobnie, choć trochę później, czynią węże bajeczne.
Korowód cyfr składających się na liczbę Pi
nie zatrzymuje się na brzegu kartki,
potrafi ciągnąć się po stole, przez powietrze,
przez mur, liść, gniazdo ptasie, chmury, prosto w niebo,
przez całą nieba wzdętość i bezdenność.
O, jak krótki, wprost mysi, jest warkocz komety!
Jak wątły promień gwiazdy, że zakrzywia się w lada przestrzeni!
A tu dwa trzy piętnaście trzysta dziewiętnaście
mój numer telefonu twój numer koszuli
rok tysiąc dziewięćset siedemdziesiąty trzeci szóste piętro
ilość mieszkańców sześćdziesiąt pięć groszy
obwód w biodrach dwa palce szarada i szyfr,
w którym słowiczku mój a leć, a piej
oraz uprasza się zachować spokój,
a także ziemia i niebo przeminą,
ale nie liczba Pi, co to to nie,
ona wciąż swoje niezłe jeszcze pięć,
nie byle jakie osiem,
nie ostatnie siedem,
przynaglając, ach przynaglając gnuśną wieczność
do trwania.