Moja łapka dzięki cudownym ludziom, którzy mnie rehabilitują i się mną opiekują jest w całkiem dobrym stanie, a blaszka w niej nic a nic mi nie przeszkadza Dzisiaj była kolejna spacerowa sobota z Wami i nie tylko Właśnie zamieszkałem ze Skrapim, fajny z niego kumpel-trochę spokojniejszy ode mnie, podobno nie było mu łatwo, ale przy mnie i mojej energii szybko się rozkręci Fajnie, że przyszliście w kilka osób, bo mogliśmy wyjść na spacer razem, czyli Skrapi i ja I super jeszcze, że na spacer poszedł z Wami mój kolejny kumpel Max.
Jesteście extra ekipą
Do zobaczenia